Tym razem filmik, a w rolach głównych stara sukienka, (znana już z doniczki pewnego kaktusa), pudełko i....rolki, ach te rolki!

Każdy ma je w domu, polecam zbierać, bo jak wiecie można z nich zrobić mnóstwo fajnych rzeczy.

Lody zjedzone? (Moje ulubione to te Wypasione na śmietance, a Wasze?)

Myjemy pudełko i zabieramy się do pracy. Pokrywkę możecie wykorzystać jako paletę do wyciśnięcia farb, lub kleju. Bo te rzeczy będą Wam potrzebne, plus jeszcze materiał, tkanina, może być też niepotrzebne ubranie, obrus, apaszka, itp. A także pędzel, nożyczki i coś do ozdobnego wykończenia pudełka: wstążki, tasiemki, guziki...

Mój przybornik to tylko inspiracja, nie musi to być pudełko po lodach, ale każde inne, które "współgra" z rolkami. Oklieić je można tym, czym chcemy: patyczkami, papierem, muszelkami, pociętą na kawałki płytą CD.

Do dzieła!!